Bułeczki na śniadanie

Z racji ciąży mam różne zachcianki. Któregoś dnia po prostu chciałam zjeść bułeczki domowej roboty, w smaku przypominające chałkę. Szukałam i szukałam, aż wreszcie znalazłam przepis, który mógłby mnie zadowolić. Wypróbowałam go i faktycznie - bułeczki wyszły miękkie, pulchne i bardzo smaczne. Polecam !!!!!

 

Składniki:
500 g mąki pszennej
8 g suchych drożdży
80 g masła niesolonego
180 ml mleka (używam bez latozy)
2 jajka
50 g cukru
1 łyżeczka soli
1 jajko do posmarowania

1. Do rondelka wlać mleko i dodać masło. Podgrzewać na małym ogniu, aż do rozpuszczenia masła. Odstawić na bok do ostudzenia (powinno być ciepłe, nie gorące).
2. Mąkę połączyć z cukrem, solą i drożdżami w dużej misce.
3. Do mieszanki z mąką wlewać powoli mleko z  masłem, stale mieszając łyżką.
4. Dodać jajka i zagnieść ciasto przez ok 5 minut (ja użyłam robota).
5. Odstawić na 1h przykryte bawełnianą ścierką.
6. Podzielić na 6-8 równych części i uformować owale. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić na 1h, przykryte bawełnnianą ścierką.
7. Każdą z bułek naciąć ostrym nożem i posmarować rozmąconym jajkiem.
8. Piec ok 15 minut w temperaturze 180 stopni C/ 350 stopni F.

Smacznego ;)

Inspiracje: edytkawkuchni.blogspot.pl