Kto nie lubi naleśników ??? Na słodko lub na wytrawnie :))) Pychota. Ze względu, iż dawno nie jadłam ich na wytrawnie - przygotowałam przepis na farsz ze szpinakiem z serem mozarella i gotowaną wołowiną. Pyszności !!!!!
Farsz (na 4-5 szt):
2 główki szpinaku
4 ząbki czosnku, posiekane
2 łyżki gęstej śmietany
8 oz/ 226 g sera mozarella, pokrojony w drobną kostkę
1 łyżka oliwy z oliwek
sól, pieprz do smaku
300 - 350 g ugotowanej wołowiny z rosołu
1. Szpinak wymyć i osuszyć. Pokroić w 1,5 cm paski. Wyłożyć na patelnię z oliwą z oliwek i czosnkiem. Smażyć, ciągle mieszając, aż woda wyparuje. Dodać przyprawy do smaku. Dodać śmietanę i smażyć (mieszając) kolejne 4-5 minut. Dodać pokrojoną mozarellęi smażyć kolejne 1-2 minuty. Odstawić na bok.
2. Do szpinaku dodać pokrojoną w drobną kostkę wołowinę i wymieszać.
Ps. Wołowinę można ugotować również w przyprawach do rosół. Ze względu, iż nie lubie "chemii" - używam przyprawy podlaskie Daru natury.
Naleśniki - przepis podstawowy (na 15 szt - dużych):
2 czubate szklanki mąki pszennej
3 jajka
500 ml mleka
0,3 piwa lub wody sodowej
1. Składniki wsypać/ wlać do naczynia i zblendować.
2. Dużą patelnię, nasmarowaną oliwą rozgrzać na małym ogniu.
3. Wylewać ciasto i rozprowadzać po patelni, szybkim ruchem, formując naleśniki.
4. Smarować środek farszem i składać na 4.
6. Podawać od razu po przygotowaniu lub po odsmażeniu na patelni (ja lubię je jeszcze podsmażyć) z sosem śmietanowo - serowym, posypane startm żółtym serem.
Sos śmietanowo- serowy:
150 ml śmietany gęstej/ kremówki
2 ząbki czosnku
5 łyżek startego drobno sera żółtego (najlepiej ostrego o wyrazistym smaku)
1 łyżeczka mąki pszennej
sól
pieprz - swieżo zmielona
1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
1. W małym garnku połączyć śmietanej i
pokrojony w drobną kostkę czosnek. Zagotować.
2. Zmniejszyć ogień i po 2 minutach dodać żółty ser, cały czas mieszając. Dusić, aż sos zgęstnieje. W
przypadku, gdy sos nie jest gęsty dodać 1 łyżeczkę mąki i dalej dusić, mieszajać
od czasu do czasu, aby sos się nie przypalił.
3. Przyprawić
solą, gałką i pieprzem.
Smacznego ;)
To jedno z moich ulubionych połączeń smakowych.
ReplyDeleteTo jest nas dwie :)
DeleteZe szpinakiem uwielbiam, z dodatkiem wołowiny muszą być obłędne :)
ReplyDeleteOj sa :) Po prostu niebo w gebie ;)
Deleteuwielbiam szpinak przemycony do dań :)
ReplyDeleteZgadzam sie z Toba ;) Na 100% poprawia smak potraw :)
Delete